Miasto w którym chciałabym zamieszkac (Lengyel)
To miasto jest ciche o zmierzchu, gdy blade gwiazdy budzą się z omdlenia, i głośne
w południe głosami ambitnych filozofów i kupców, którzy przywieźli ze wschodu aksamit. Płoną w nim ognie rozmów, ale nie stosy. Stare kościoły, omszałe kamienie dawnej modlitwy, są w nim jak balast i jak rakieta kosmiczna. To jest miasto sprawiedliwe, gdzie nie karzą obcych, miasto szybkiej pamięci i powolnego zapomnienia, tolerujące poetów, wybaczające prorokom brak poczucia humoru. To miasto zostało zbudowane według preludiów Chopina, wzięło z nich tylko smutek i radość. Niewielkie wzgórza otaczają je szerokim pierścieniem; rosną tam polne jesiony i smuk1a topola, sędzia pośród narodu drzew. Wartka rzeka, płynąca przez śródmieście, szepcze w dzień i w nocy niezrozumiałe pozdrowienia od źródeł, od gór, od błękitu. Az idézet forrása | Pragnienie / Adam Zagajewski. - Kraków : a5, 1999. - 82, [2] s. |
|
|